Panie i Panowie,
dziękuję za możliwość wygłoszenia mowy na tej konferencji.
Wielką dumą napawa mnie fakt, że znajduję się na afrykańskiej ziemi.
Dzisiaj spotkaliśmy się tutaj, w Nairobi, ze względu na szczególną
okazję – afrykańscy przywódcy postanowili położyć kres okrutnemu
zwyczajowi okaleczania narządów płciowych kobiet.
Kenia zrobiła pierwszy krok i zamierza ratyfikować Protokół
z Maputo , potężny instrument służący zniesieniu zwyczaju obrzezania
kobiet.
Protokół do Afrykańskiej Karty Praw Człowieka i Ludów o Prawach Kobiet
w Afryce, znany również jako „Protokół z Maputo”, przyjęty w Maputo, stolicy Mozambiku,
11 lipca 2003 roku, wszedł w życie 25 listopada 2005 roku. Protokół zawiera formalny
zakaz okaleczania żeńskich narządów płciowych i nadaje kobietom więcej praw.
Wzywa rządy poszczególnych krajów do podnoszenia publicznej świadomości w kwestii
tragicznych skutków okaleczania żeńskich narządów płciowych. Protokół wzywa również
do zmiany praw, w myśl których okaleczanie narządów płciowych kobiet byłoby
uważane za przestępstwo. Ponadto protokół domaga się udzielania większej pomocy
i ochrony kobietom i dziewczętom, które bądź ucierpiały z powodu tego zabiegu, bądź
są nim zagrożone.
Przyjmuję tę decyzję z wielkim zadowoleniem jako kobieta z Afryki
oraz Ambasador Dobrej Woli ONZ, którego zadaniem jest sprzeciw
wobec okaleczania żeńskich narządów płciowych.
Kenia przyłączy się do listy krajów, które wydały już prawny zakaz
wykonywania tego zabiegu. Gratuluję wam.
W istocie jest to dopiero pierwszy krok. Wszyscy zdajecie sobie sprawę,
że sytuacja, w jakiej znajdują się kobiety w Afryce, jest głęboko niesprawiedliwa.
Zgodnie z danymi Banku Światowego, kobiety w krajach afrykańskich
produkują przeszło osiemdziesiąt procent żywności i wykonują
więcej niż dziewięćdziesiąt procent wszystkich prac. A jednak w wielu
krajach w Afryce są one pozbawione prawa posiadania ziemi.
W sumie w ich dyspozycji znajduje się mniej niż pięć procent majątku.
To właśnie kobiety sprawiają, że nasze społeczności mogą przetrwać. To
one troszczą się o żywność, dzieci i utrzymanie jedności rodziny. Tymczasem
społeczeństwa afrykańskie odmawiają im należnych praw.
W wielu krajach Afryki kobieta jest ubezwłasnowolniona.
Można ją sprzedać.
Można ją kupić.
Można ją wykorzystać, a następnie się jej wyrzec.
Większość dziewcząt i kobiet nie ma dostępu do edukacji ani do opieki
zdrowotnej.
W subsaharyjskiej Afryce jedna na szesnaście kobiet umiera podczas
ciąży lub porodu.
Nie jest to rzecz naturalna – w Europie, gdzie istnieje dobrze zorganizowana
służba zdrowia, zdarza się to raz na cztery tysiące przypadków.
Okaleczanie narządów płciowych kobiet stanowi jedną z przyczyn tej
sytuacji – najbardziej zatrważającą i straszną.
Okaleczanie narządów płciowych niszczy życie dziewcząt i kobiet,
które poddano temu zabiegowi.
Wiele z nich umiera w trakcie zabiegu, a te, którym udaje się go
przeżyć, cierpią na poważne problemy zdrowotne przez resztę życia.
Mówimy o przeszło dziewięćdziesięciu procentach kobiet w niektórych
afrykańskich krajach. Organizacja Narodów Zjednoczonych
ocenia, że każdego roku w Afryce okaleczane są dwa miliony dziewcząt.
Oznacza to, że tylko dzisiaj osiem tysięcy dziewczynek zostanie poddane
temu okrutnemu zabiegowi, a osiem tysięcy jutro.
Dzień po dniu niszczy się osiem tysięcy ludzkich istnień.
Pozwólcie mi wypowiedzieć się jak najbardziej otwarcie:
okaleczanie narządów płciowych kobiet nie jest tradycją;
okaleczanie narządów płciowych kobiet nie jest kulturą;
okaleczanie narządów płciowych kobiet nie ma nic wspólnego z religią;
okaleczanie narządów płciowych kobiet nie jest niczym innym, jak
przestępstwem.
To się musi zmienić. A zmiana jest w naszych rękach.
Przywódcy Afryki, gdzie jesteście, kiedy wasze dzieci płaczą?
Przywódcy Afryki, gdzie jesteście, kiedy wasze dzieci głodują?
Przywódcy Afryki, gdzie jesteście, kiedy wasze dzieci umierają?
Dzisiaj czynimy pierwszy krok na drodze do zmian. Protokół z Maputo
i uchwalenie nowych praw stanowią dwa wielkie osiągnięcia.
To jednak nie wystarczy – przede wszystkim musi się zmienić sposób
myślenia ludzi. Potrzebujemy aktywnej i świadomej kampanii.
Mamo Afryko, dałaś nam tak wiele zasobów, tak wiele naturalnego
bogactwa i piękna.
Twoja siła i piękno przetrwają próbę czasu. Wykorzystywano cię
i nadużywano.
Nie ma na świecie drugiego takiego miejsca. Tęsknię za tobą i należę
do ciebie.
ALE AFRYKA POTRZEBUJE NOWEGO DUCHA.
Mam marzenie:
marzenie o Afryce, w której nie będziemy walczyć i wzajemnie się
zabijać, ale będziemy wspierać jedni drugich w poczuciu solidarności.
Marzę o Afryce, w której kobiety byłyby traktowane na równi z mężczyznami.
Gdzie kobiety darzono by miłością i szacunkiem, na który zasługują.
Przywódcy Afryki, ta zmiana jest w waszych rękach.
Robimy pierwszy krok, by jej dokonać.
Dzisiaj.
Dziękuję.
Prosimy Państwa o wsparcie dla Fundacji Kwiat Pustyni założonej przez Waris Dirie!
Mogą się Państwo przyłączyć do naszej walki z FGM
tutaj: